Jedno z mumkowych noworocznych postanowien brzmi: więcej czasu poswiecac na to, co kocham [wiem, wiem, ze bardzo to to oklepane i w ogole, ale jeszcze nigdy do końca nie udało mi się tego postanowienia zrealizować, zawsze sa jakies braki czasowe, natłok rzeczy innych itp itd.]. Art journaling zajmuje wysokie miejsce na owej liscie rzeczy ulubionych, od zawsze, tak wiec mam nadzieje, ze w tym roku journalowania będzie jeszcze więcej [uprasza się o trzymanie kciukow!]. Przez lata uzbieral mi się calkiem przyjemny stosik journali - nie musze chyba dodawać, ze kocham je wszystkie razem i każdy z osobna. Na chwile obecna - prowadze jednocześnie kilka. Postaram się pokazac ich czesc wkrótce - poki co, to i owo możecie podejrzeć na moim Instagramie, gdzie ostatnio częściej bywam niż na blogu [wstyd, ale obiecuje poprawe!].
journale sodowe, które darze szczególnym sentymentem |
A na blogu SODAlicious pojawilo się nowe - uwaga! - 60. wyzwanie tematyczne! Dacie wiare?! 60 tematow już za nami o.O Zajrzyjcie koniecznie na sodowego bloga !
Ponizej moja interpretacja tematu WISH - zapraszam do wspólnej zabawy! Jeżeli jednak journalowanie jest Wam obce - macie wlasnie doskonala okazje, aby sprobowac swoich sil w tej formie - a nuz się Wam spodoba i złapiecie bakcyla ? [jestem pewna, ze wlasnie tak będzie! ].
Sciskam Was cieplo! xo
Magda
Jest genialny! A ja właśnie myślałam o spróbowaniu tego znów :)
OdpowiedzUsuńYeah, super! Czekam niecierpliwie na Twoje stronki! dziekuje! xo
Usuń