... jakos nie mam pomyslu na tytul posta w tym nowym miejscu ... szczerze - to nie mialam najmniejszej ochoty przenosic sie tutaj, ale ja mam juz to szczescie, ze wszystko, co dziala bez zarzutu musi sie u mnie w koncu popsuc [podobnie bylo z moim starym kontem na Flickrze ] :/ Noooo dobra, wiele w tym mojej winy, od teraz opcje bloga edytuj kod HTML omijam szerokim lukiem ... Jak widac, wyglad bloga nie zmienil sie nic a nic - jedyna zauwazalna roznica to to, ze w koncu wszystko jest ok {ciekawe na jak dlugo ?? ]. Brakuje tylko tych wszystkich waznych dla mnie linkow, ale na dniach wszystkie powinny znalezc sie na swoim miejscu ...
A korzystajac z okazji to bedzie scrap hehe Lift lifta, taki double lift ....
Lift piknikowego scrapa Ani-Marii , Ania liftowala wtedy jedna z prac Celine Navarro, dokladnie to te. A jako ze praca Ani bardziej do mnie przemawiala, to postanowilam zliftowac jej prace ....
W uzyciu po raz kolejny zolty papier z kolekcji Meadow Sorbet z ILS. normalnie kocham ten papier, ale ni w zab nie potrafie znosnie obfocic scrapa z nim, zawsze wychodzi, albo za ciemno, albo zarowiasto :/
Sciskam mocno :***
M.
Dobrego blogowania życzę w tym nowym miejscu :)
OdpowiedzUsuńdobrze ze nie zniklas:)
OdpowiedzUsuńscrap uwieeelbiam:)
Witam w nowym miejscu :) Scrap oczywiscie sie podoba :)Mam te papierki i czekam na przyplyw weny. Moze teraz nadeszla...
OdpowiedzUsuńdobra - wybaczam zmianę adresu, już się pofatygowałam nawet, żeby sobie linka podmienić ;-), bo dla Twoich fantastycznych scrapów warto! :-D
OdpowiedzUsuńświetny kolorowy start w nowym miejscu :-)!
i niech Ci się tu wszystko tak pięknie jak scrap ten - układa:)!!!!
OdpowiedzUsuńHa ha, ja ze strachu przed tym, że coś sobie na blogu popsuje chyba do końca mego blogowego żywota będę tam miała ten sam "wystrój" :)
OdpowiedzUsuńA scrap radosny i cieszę się, gdy widzę coś takiego na moich papierkach :) Ciekawe kiedy sama coś na nich wykleję...
Wszystkiego dobrego na nowych włościach :-)
OdpowiedzUsuńJa się hatemela tknąć boję, ale coś mi się ostatnio pomerdało i przy wszystkich podlinkowanych zdjęciach pojawiły się ohydne fioletowe ramki :-(
Nowego szablonu szukać mi się nie chciało, zresztą dobrze mi było ze starym. Na szczęście pewna informatyczna dobra dusza się zlitowała i wywaliła ramki w kosmos :-D
Buziaki!
Już podmieniłam link, bo nie wyobrażam sobie listy ulubionych bez Ciebie! Jak zwykle soczysty, barwny scrap. Śliczny!
OdpowiedzUsuńhappy day = happy scrap!
OdpowiedzUsuńjak zwykle boski i poprawiający nastrój:)
OdpowiedzUsuńwklepuję sobie Twój nowy adres, bo robisz piękne rzeczy i miło mi będzie dalej zaglądać do Ciebie...
OdpowiedzUsuńjeśli mogę...?
pozdrawiam :)
Zawsze jestem pod wrażeniem, a z kolejnymi liftami pod coraz większym. Magia !
OdpowiedzUsuńCudowny jest ten scrap !
OdpowiedzUsuńDziewczyny dziekujeeee bardzo bardzo za tak cieple przyjecie w nowym miejscu !! i ciesze sie ogromnie, ze sie Wam scrap spodobal, bo wiecie - liftowac Anie to nie lada wyzwanie jest ;))) Buziaki ogromniaste :*****
OdpowiedzUsuńaaa i HTMLu juz nie tykam, nigdy, przenigdy hahaha