Kolejne scrapiszcze z liftowej zabawy z Kati i An. Tym razem prace do liftu podawalam ja sama :))) wybralam jedna z prac Debee - dokladnie to te - mialam na nia chec juz od dluzszego czasu, brakowalo mi tylko kopa, zeby wziac sie do pracy ...
Jak widac, chlapanie farba weszlo mi juz baaardzo mocno w krew, nie wyobrazam sobie scrapa bez farby, na czym najbardziej - jak do tej pory - ucierpial moj dywan w sypialni, ekhe ekhe, bo czasami mnie ponosi .... poza papier hahaha
I obowiazkowo jeszcze motyw muzyczny of kors, jeden z naszych wspolnie ulubionych kawalkow :
Sciskam mocno :**
M.
wow - świetny!!!
OdpowiedzUsuńchlapanie opanowałaś do perfekcji!! :-) naprawdę super to u Ciebie wygląda :-)
ale kolorki:)
OdpowiedzUsuńmamy tylko siebie, mamy wielką moc - super kawałek. I scrap - super!!! Bardzo mi się podobają wszystkie twoje prace - ale to już wiesz :) Chlapanie - mistrzowskie :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście - inna Muma:)))ale jednak Muma !!!
OdpowiedzUsuńsuper!
Twój dywan a moje... panele! O_o
OdpowiedzUsuńahahaha
właśnie wczoraj się złapałam za głowę jak po szale twórczym zobaczyłam na podłodze czarno-biało-fioletowo-turkusowe kleksy
O_o
może trzeba będzie o tym scrapa zrobić? ahahaha
o kurde! super! chlapanie pierwsza klasa. Strasznie mi się podobają te kleksy.W ogóle super lift-pierwsza klasa
OdpowiedzUsuń