30.09.2011

troche zaleglosci ...

... bo znow nazbieralo sie troche rzeczy niepokazywanych tutaj [na moim fircyku nowosci wrzucane sa na biezaco ;)].
I tak - juz 51. edycja liftow masochistycznych za nami - Nula do liftu wybrala tym razem te prace Marcy. Liftowalo sie calkiem fajnie --

explore everyday

Na blogu I {lowe} SCRAP nowa zabawa z kolorami - tym razem na warsztat bierzemy pomarancz i turkus -- wg mnie [wbrew pozorom] polaczenie prawie-idealne :))) Swietnie mi sie z tymi kolorami pracowalo !

bo kazdy dzien ma znaczenie ....
z uzyciem Beyond Imagination

A na deser - cos z troche innej beczki -- ostatni wpis (art)journalowy --

retrospekcje / the retrospections


Cudownie tworczego weekendu Wam zycze ! :**

3 komentarze: